COVID-19 i Google Ads. 6 linii biznesowych poprawiło swoje wyniki.

Podczas gdy my analizowaliśmy koleje polskiego biznesu na giełdach, amerykański serwis Word Stream opublikował nie mniej interesujące światowe trendy. Okazuje się, że korona wirus wpłynął nawet na Google Ads! Porozmawiajmy dziś o tych obszarach, które odnotowały tak pozytywne zmiany w swoich rachunkach reklamowych, jak obniżone opłaty za wejście, wzrost emisji reklam.

  • Opakowania i materiały wysyłkowe. Detaliści zamienili się w sklepy internetowe i teraz bardziej niż kiedykolwiek potrzebują pudełek i polskiej folii do wysyłania towarów do klientów. Firmy, które zarabiają na materiałach opakowaniowych, zauważyły, że w okresie kwarantanny wejścia na reklamy ich produktów w Google dwa razy częściej kończą się zakupem niż wcześniej.
  • Materiały piśmienne. Nie jest to całkiem oczywiste, ale wiele firm potrzebuje więcej materiałów piśmiennych, gdy przeprowadzają się do odległego miejsca. Według źródła, ludzie zaczęli ich częściej szukać w Google (wzrost o 90%), częściej przechodzą od wyszukiwania do płatnych reklam (+35%) i robią zakupy – wskaźnik konwersji wyszukiwania wzrósł już o 41%. Przy okazji, ostatnio wspomnieliśmy o tym obszarze w materiale.
  • Piękno i higiena też wygrywają. Dormitorium mieszkaniowe doprowadziło do tego, że nawet w poszukiwaniu mydła i pracowników sanitarnych ludzie weszli do sieci. I bum – cena za wejście na produkty higieniczne stała się o 14% niższa. Sądząc po spadku kosztów wyszukiwania za kliknięcie i zwiększonym CVR, najlepsi w tej branży odczuwają teraz poziom opieki SPA : wejście jest tańsze o 20%, a konwersja wyższa o 41%.

Foto: WordStream.com

  • MEDIA. Przemysł rozrywkowy, jak za starych czasów, sprowadził się do telewizji satelitarnej. Niech żyje rodzinna atmosfera przed telewizorem! Zapotrzebowanie internetu na wiadomości medialne gwałtownie wzrosło, co z pewnością wpłynie na koszty integracji reklam w mediach. Również w okresie kwarantanny zainteresowanie transmisjami sportowymi wzrosło o jedną trzecią, a i tak wysoki już odsetek zamówień na filmy i treści wideo wzrósł dodatkowo o 7%.
  • Dostawa kwiatów i prezentów. Jedyny sposób na sygnał dla  przyjaciół i rodziny, kiedy jesteś zamknięty, że o nich pamiętasz. Co to może być? W okresie kwarantanny zamówienia online na pocztówki wzrosły o 15%, kosze upominkowe – o 30%, a bukiety – o 43%. I to nie tylko w same święta.
  • Doradztwo finansowe. Obszary biznesowe, które nie zostały dotknięte korona wirusową gorączką mogą być liczone na palcach. Nic dziwnego, że wśród tych, którzy chcą utrzymać się na powierzchni, rośnie zapotrzebowanie na doświadczonych ekspertów finansowych. Reklamodawcy zwracają uwagę, że na promocję takich usług zazwyczaj przeznacza się znaczny budżet: koszt słów kluczowych do wyszukiwania i SRS w tym obszarze należą do najwyższych. Teraz jednak liczby te spadły, co nie oznacza od razu konwersji.
  • Zgodnie z tradycją, zdrowie i medycyna są na tej liście. W czasie, gdy wszyscy pędzili do Google Doctor w poszukiwaniu magicznej pigułki, która uratowałaby ich przed nowym wirusem, firmom farmaceutycznym łatwiej było sprzedawać swoje wyroby. Analitycy zajmujący się e-marketingiem zauważyli, że w sieci wzrósł popyt zarówno na podstawowy ibuprofen, jak i na poważne leki podtrzymujące życie. Popyt zwiększył również kurs wymiany.

To tyle z powodu wiatru zmian. W następnym artykule będziemy rozmawiać o tych branżach, dla których Coronavirus stał się “czarnym łabędziem”, a także o tym, jakie pomysły marketingowe pomagają firmom oprzeć się temu niszczącemu trendowi.

Skontaktuj się z nami

Otrzymaj 250 zł na reklamę w Google